Wyobraź sobie wyspę z plażami jak z folderów, a wodą tak niebieską jakby ktoś podrasował jej kolor sztucznym filtrem oraz dziką i niezadeptaną przez turystów. Zdecydowanie miałeś na myśli Lefkadę. Swoją niesamowitość zawdzięcza ona przede wszystkim ukształtowaniu terenu. Lefkada to jakby góra, która z jednej strony łagodnie opadaja do morza, a z drugiej jest gwałtownie ociosana, a pod wysokimi klifami znajdują się unikalne, długie, białe plaże. Pewnie niewielu z Was o niej słyszało, dlatego zapraszam do dalszej lektury i odkrywania Lefkady razem ze mną.