Być może planując wypad do Madrytu nie będziecie akuratw pierwszej chwili zastanawiać się, gdzie iść na kawę. Raczej skupicie się na kuchni i miejscach gdzie zjecie lokalne specjały. Ja lubię jednak poznawać kawową scenę w każdym z odwiedzanych przeze mnie miejsc i nie inaczej było właśnie ze stolicą Hiszpanii. Dobra kawa jest gwarantem dobrego dnia, a wypita w klimatycznym i przyjemnym miejscu zapada w pamięci na dłużej. Poza tym w kawiarniach można lepiej poznac i podpatrzeć obyczaje mieszkańców, trochę więcej się o nich dowiedzieć, a właściwie trochę więcej się domyślać.
Pan y Pepinillos Cafe
W Madrycie taką właśnie uroczą kawiarnią jest leżąca przy C. el Escorial 2 Pan y Pepinillos Café. Typowe insta miejsce, które juz w pierwszej chwili zachwyca niebanalnym wystrojem. Mały lokal z przemyślanymi, choć oszczędnymi detalami, zaprasza do siebie nie tylko na kawę, ale i na świeże, aromatyczne wypieki i słodkości. Uwagę bezsprzecznie przykuwa zawieszona, jakby przypadkiem, na regale pleciona górna część garderoby torreadora. Z regału uśmiechają się do nas produkty autorskie z kawiarni i ryba z etykiety piwa La Bonita. Lekko odrapane ściany i prowadzone po nich niby niedbale kable, w zestawie z przymglonym oświetlaniem i zawieszonymi obrazami tworzą niesamowicie przytulny i unikalny klimat. Lokal przyciągnie nas z pewnością już samą drewnianą witryną zewnętrzną z dużym retro napisem. Tutaj wszystko idealnie ze sobą współgra i niby niechcący tworzy charakter Pan y Pepinillos. Nie ma wielu stolików w środku, więc jeśli nie uda sie Wam wpaśc nadłużej to chociaż zaserwujcie sobie kawę na wynos. Koniecznie spróbujcie również cytrynowego ciasta z lukrem. Palce lizać.
Feliz Speciality Coffee
Feliz Speciality Coffee przy C. de Ventura de la Vega 18 jest właściwie w zbliżonym klimacie do Pan y Pepinillos. Nie ma może tylu dodatków w wystroju, to miejsce jednak nadrabia przestrzenią i dużymi oknami. Co ciekawe w tej kawiarni na stolikach porozkładane są tabliczki z informacją, gdzie można usiąść z lapotem, a gdzie nie. Pomyślałam, że to fajne, bo choć wiem, że sporo osób wychodzi z domu do pracy w kawiarni, to jednak dla kogoś, kto przyszedł delektować się kawą i chłonąć w ten sposób klimat miasta, porozkładane wszędzie na stolikach laptopy i telefony czynią z kafejek bardziej biurowy klimat, a okradają z własnego.
W Feliz drewniany bar zaprasza nas na kawę i na swieże wypieki poustawiane na ladzie. Na ścianie znajduje się regał z kawowymi akcesoriami, mieszankami kaw i książkami. Na stolikach porozstawiane małe wazony ze świeżymi kwiatami. Satra witryna z napisem zachęca do wejścia z ulcy przypadkiem. Wpadnijcie, jest nie tylko pięknie ale i pysznie.
Acid Cafe
Wśród polecanych tu przeze mnie kawarni nie mogło zabraknąć Acid Cafe. W Hiszpanii śniadania są podawane raczej na słodko lub w formie tostu z pomidorową pastą. Acid Cafe będzie świetną podpowiedzią dla tych stęsknionych za bardziej wymyślnym i treściwym śniadaniem. Kawiarnia znajduje się stosunkow blisko Parku Retiro przy ulicy C. de la Verónica 9. Nowoczesny, można śmialo napisać surowy wystrój tego miejsca zmusza nas do refleksji, że tak naprawdę mało potrzeba do zbudowania klimatu. Tutaj na własne oczy zobaczymy, że minimalizm to dobry kierunek, a mając pyszną kawę i ciekawę menu obronimy się przed konkurencją bez większego trudu. Trochę jakby odrapany tynk na ścianach, kilka prostych stolików, patę roślin w doniczkach. Tylko tyle i aż tyle. W kawiarni roztacza się zapach świeżego pieczywa oraz wslodkich wypieków. Jest w czym wybierać. Nie inaczej jest w kwestii kawy. W ofercie znajdziemy zarówno tradycyjne kawy z ekspresu jak i kawowe alternatywy. Wpadają tutaj turyści, ale widać było, że lokalsi też lubią pojawić się tutaj, by miło rozpocząć dzień.
Nomade Cafe
Na mapie kawowego Madrytu nie można pominąć także Nomade Cafe. Z elewacji kamienicy przy C. De los Tres Peces 22 w dzielnicy Lavapiés patrzy na nas rysunkowy bóbr w czapce w ciemnych okularach z kubkiem kawy w łapkach – logo kawiani Nomade Cafe. Już ta przyjemna mordka jest wystarczajacym zaproszeniem do odwiedzenia do kawiarni, ale na pewno nie jedynym powodem. W środku czeka na nas dopracowny wystrój, przytulne dodatki, jest nowocześnie i zarazem dopracowanie. Białe ściany, gdzieniegdzie odkryta cegła, wykafelkowana lada, drewaniana podłoga, zwisające z sufitu żarowki na ozdobnym kablu. Na stolikach w wazonach stoją suszone kwiaty. W karcie znajdziemy kawy, wypieki i śniadania. Napijemy się też tutaj matchy. To jednak z tych kawiarenek, które zmiękczają człowieka i zapadają w pamięć. Zwłaszcza ten bóbr.
Golda
Golda to kawiarnia, która również serwuje śniadania. Ale co to są za śniadania?! Są hummusy, szakszuki, sałatki i słodkie wypieki. Wszystko wygląda wprost obłędnie.
Wystrój kawiarni Golda to przede wszytskim żółte kafelki w ciepłym złotym odcieniu, na półkach poustawiane są z kolei naczynia do tagine, obrazki oraz książki. Jest tutaj dużo bardziej nowocześnie, a sam wystrój choć zdecydowanie prosty, to jednak bardziej dopracowany. Tutaj, poza kawą, napijemy się również wina, więc to nie typowa kawiarnia ale i fajne miejsce na wieczorny posiłek czy randkę czy spotkanie z koleżanką.
Madryt oferuje z pewnością dużo więcej fajnych miejsc, ale nie sposób odwiedzić wszystkie przez kilka dni. Wizyta jednak w każdej z tych 5 będzie dla Was ciekawym doświadczeniem, a kawosze docenią te polecanki szczególnie.
SLubicie wypić kawę w ładnych miejscach w podróży? Jaka kawiarnia zapadła Wam szczególnie w pamięć?
Przeczytaj również:
Instagramowe kawiarnie w Nowym Jorku
Gdzie na kawę na warszawskiej Pradze